Co prawda piernik staropolski należy wykonać dużo wcześniej przed świętami ale postanowiłam podzielić się przepisem bo może ktoś będzie chciał po świętach ochotę na piernika. W domu posiadam eksperta w kwestii pierników więc przepis trochę poprawiłam bo według łasucha był za mało słodki. Mam nadzieje, że święta minęły wszystkim w miłej rodzinnej atmosferze. Szkoda tylko że nie było śniegu, może w przyszłym roku:)
Składniki: (porcja na 4 pierniki)
0,5 l miodu płynnego
4 szklanki cukru
kostka margaryny
1 kg mąki
3 jajka
3 łyżeczki sody
1/2 szklanki mleka
4 opakowania przyprawy do piernika
bakalie
Wykonanie:
Wszystkie składniki wymieszać w misce dokładnie na jednolite ciasto i pozostawić w chłodnym miejscu na około 4 tygodnie. Po tym czasie należy wyłożyć ciasto do czterech blaszek. Ciasta nie wychodzi na blaszkę dużo ale podczas pieczenia ciasto bardzo pęcznieje. Pieczemy 50 minut w 170 stopniach. Gotowe ciasto należy trzymać z chłodnym miejscu minimum 2 tygodnie. Pod koniec tego czasu można dla smaku polać piernik roztopioną czekoladą. Smacznego!
Wygląda przepysznie! Zapraszamy do konkursu - do wygrania Książka z autografem Roberta Makłowicza! http://www.domowe-wypieki.blogspot.co.uk/2012/12/konkurs.html
OdpowiedzUsuńnie przepadam za piernikiem, ale moje chłopaki lubia bardzo! Twój wygląda po prostu zawodowo!
OdpowiedzUsuńuwielbiam piernik :) jedno z moich ulubionych ciast ;)
OdpowiedzUsuńWidać, że to prawdziwy piernik. Ciacho gęste i aż u mnie (po drugiej stronie komputera) cudnie pachnie przyprawami korzennymi...jestem piernikowym pożeraczem i znam się na tym co pożeram ;-)
OdpowiedzUsuńPS. Uwielbiam czytać "stare" wpisy blogerów i porównywać je z nowymi - ładnie rozwija się Twój blog :-)