Koniec świątecznego leniuchowania i objadania się pysznościami. Niestety powroty do rzeczywistości bywają nie przyjemne. Co dobre szybko się kończy więc najwyższy czas wracać do domu. Kolejne pakowanie i długa podróż przed nami. Na osłodzenie drogi zrobiłam drożdżówki z czekoladowym budyniem.
Składniki:
50 g drożdży
3 łyżeczki cukru
szklanka mleka
500 g mąki pszennej
łyżka masła
szczypta soli
2 jajka
nadzienie:
budyń czekoladowy
Wykonanie:
Mleko podgrzewamy i rozpuszczamy w nim drożdże. Dodajemy wszystkie składniki i zagniatamy ciasto. Kiedy będzie ono elastyczne odstawiamy i czekamy około 1.5 godziny gdy ciasto wyrośnie. Gotujemy budyń zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Przekładamy ciasto na stolnicy i rozwałkowujemy na prostokąt. Smarujemy ciasto budyniem i zwijamy je na dwie części. Kroimy z ciasta pasy i przekręcamy jedną końcówkę. Smarujemy drożdżówki białkiem i przekładamy na blaszkę. Pieczemy 40 minut w 180 minut.
ale narobiłaś mi apetytu kochana...zjadłabym!!!!!!!
OdpowiedzUsuńOj! zjadłabym z chęcią taką apetyczną drożdżóweczkę:)
OdpowiedzUsuńAle mi smaku narobiłaś:)
OdpowiedzUsuńpyszne drożdżóweczki...życze by droga do "rzeczywistości" szybko mineła ;)
OdpowiedzUsuńnigdy nie przepadałam za takimi drożdżówkami, ale twoje wyglądaja ekstra!
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie robiłam z budyniem czekoladowym:))
OdpowiedzUsuńale pyszne i jak fajnie zakręcone mmm
OdpowiedzUsuńPysznie! Miłej podróży!
OdpowiedzUsuńMniam ; ) Musza pewnie super smakować ; ) Lecz nie lubię gdy w drożdżówce jest budyń ; (
OdpowiedzUsuńObserwuję ♥ Zapraszam : http://spelniaj-swoje-marzenia.blogspot.com/ Pozdrawiam ; )
Takie smakołyki o tej porze :D Zgłodniałam hehe czas na sen :)
OdpowiedzUsuńKiedyś często piekłam drożdżówki, ostatnio jakoś się rozleniwiłam. Muszę się poprawić.
OdpowiedzUsuńŚwietne, pyszne drożdżóweczki. Też chętnie w podróży bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńRobić to mi się na razie nie chce, ale na gotowe chętnie wpadnę, bo bardzo smacznie wyglądają :) Pozdrawiam Justynko :)
OdpowiedzUsuńAle fajne i tak smakowicie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńU mnie też powrót do "normalności dnia codziennego" po świętach nie jest gładki:) Ale z takimi drożdżóweczkami to już na pewno byłby lżejszy:)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńUwielbiam drożdżowe wypieki, a Twoje drożdżówki wyglądają bardzo apetycznie.
Moc serdeczności :))
Szybkim rzutem oka myślałam, że to fransuckie ciasto ;) Pyszne drożdżówiaki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
pysznie wyglądają :) poprosimy po jednej drożdżówce :)
OdpowiedzUsuńPyszna, domowa drożdżówka... nie może być nic lepszego :)
OdpowiedzUsuńdrożdżówek nie jadam, ale jak już to zmieniłabym budyń na waniliowy:)
OdpowiedzUsuńPrzepyszne te drożdżówki
OdpowiedzUsuńPyszne drożdżówki!
OdpowiedzUsuńLubię wszystko co z budyniem, a te drożdżówki wyglądają świetnie !
OdpowiedzUsuńwygladają na mięciutkie :-)
OdpowiedzUsuńPrzepysznie wyglada! :)
OdpowiedzUsuńpowstrzymywałam się żeby tu nie wchodzić, w końcu pomyślałam że jestem już wyjątkowo silna.... ale nie! wchodzę, tu patrzą na mnie pyszne i apetyczne buły i wołają żebym takie zjadła, a ja gdybym mogła to bym wbiła rękę w monitor i sobie taką wzięła. Aj zła kobieta z Ciebie, jak ten wąż co Ewę kusił :P
OdpowiedzUsuńWyglądają świetnie!:)
OdpowiedzUsuńpretty nice blog, following :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe drożdżówki, uwielbiam takie :)
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają ! Muszę zapamiętać ten budyń czekoladowy jako dodatek :)
OdpowiedzUsuńMniam, pyszności <3
OdpowiedzUsuńDrożdżówkę zawsze i wszędzie :) nigdy nie odmówię !
OdpowiedzUsuńnie ma to jak domowa drożdżówka :) pycha
OdpowiedzUsuńco za pyszności i to nadzienie :-)
OdpowiedzUsuńDrożdżowe bułeczki , w sam raz na kolacje lub śniadanie :)
OdpowiedzUsuńPysznie się prezentują te drżodżówki :)
OdpowiedzUsuńZ budyniem jeszcze nie robiłam. Wyglądają pysznie :-)
OdpowiedzUsuń