Jak niedziela no to najwyższy czas aby zrobić coś pysznego do popołudniowej kawy. Na odmianę od wszystkich ciast i ciasteczek postanowiłam zrobić deser. Za oknami zima więc należy wspomóc organizm dobrą dawką witamin postanowiłam w tym celu wykorzystać wszystkie dostępne mi cytrusy w domu. Przy szalejącej grypie taki deser będzie ja znalazł. W moim domu obecnie jest kwarantanna, łasuch się pochorował i zostałam ostatnią ostoją zdrowotności więc nie zostało mi nic innego jak dbać by ten stan trwał dalej. Ostatnio do gustu przypadł mi ser ricotta. I tym razem zdecydowałam się wykorzystać go w deserze. Polecam go przede wszystkim ze względu na bardzo słodki i specyficzny smak. Deser zrobiłam bardzo szybko, teraz czeka w lodówce na degustatorów.
Składniki: (porcja na 3 pucharki)
3 mandarynki
średni pomarańcz
grejfrut
opakowanie serka ricotta
opakowanie serka ricotta
śmietana 30%
2 łyżeczki cukru pudru
rodzynki
czekolada mleczna
Wykonanie:
Śmietanę ubić na sztywno i dodawać stopniowo cukier puder. Na sam koniec ubijania dodać serek. Część masy przełożyć do pucharków. Pokroić wszystkie cytrusy i ułożyć je na masie, przykryć pozostałą ilością serka ricotta. Całość posypać rodzynkami, startą czekoladą lub udekorować według uznania. Smacznego:)
mmm, pyszny
OdpowiedzUsuńsmakowity deserek :)
OdpowiedzUsuńpychota!:) i jakie proste:)
OdpowiedzUsuńTaka śnieżna góra, pycha :)
OdpowiedzUsuńpyszny deserek !
OdpowiedzUsuń