czwartek, 22 maja 2014

Drożdżowe muffinki z czekoladą

Ostatni tydzień był jakiś leniwy dla mnie i nie zaglądałam na bloga. Nie wiem czemu ale kilka dni zeszło mi zanim zebrałam się żeby coś upiec. Nigdy nie miałam z tym problemów ale tym razem brakło  mi jakoś weny twórczej. Na szczęście udało mi się zmobilizować i wrócić do aktywności i oby tak zostało do wakacji.



     




Składniki na 18 muffinek:
50 g drożdży
szklanka mleka
500 g mąki
70 g cukru
80 g oleju
2 jajka
szczypta soli
tabliczka czekolady mlecznej



Wykonanie:
Mleko lekko podgrzewamy i rozpuszczamy w nim drożdże i następnie wlewamy do większej misy. Dodajemy olej, sól  i cukier, wszystko razem mieszamy, na koniec wlewamy rozbełtane jajka i mąkę. Mieszamy ciasto i napowietrzamy je aż do momentu aż stanie się elastyczne i będzie odchodzić od brzegów naczynia. Gotowe ciasto zostawiamy do wyrośnięcia, około 1,5 godziny. Gdy będzie gotowe przekładamy go do formy na muffinki i do każdej  z nich wkładamy kostkę czekolady. Babeczki pieczemy 35 minut w 180 stopniach. Smacznego:)
























56 komentarzy:

  1. Tak sobie właśnie myślę,że bardzo by mi smakowały z poranną kawką:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Babeczki pysznie nadziane!

    OdpowiedzUsuń
  3. Warto było poleniuchować, żeby wyszły takie pysznie wyglądające muffinki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie wyrosły, a jak pysznie nadziane :)

    OdpowiedzUsuń
  5. fajnie wyglądają i jak wyrosły :) jak z czekoladą to idealne dla mojej mamy na dzień matki :)
    Pozdrawiam Justynko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, na pewno sprawdzą się na takie święto:)

      Usuń
  6. Rewelacyjnie się sprezentują. :) Mam nadzieję, że wena piekarska już Cię nie będzie opuszczać!

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie jadłam jeszcze drożdżowych muffinek ;) Na takie gorące dni marzą mi się takie z kwaśnym dżemem

    OdpowiedzUsuń
  8. Piekne muffinki, chetnie bym sprobowala..Czesto pieke drozdzowe ciasta, ale tych muffinek jeszcze nie robilam, moj wnuczek bardzo je lubi, wiec bedzie wniebowziety ja je upieke lub jeszcze wieksza bedzie mial frajde jak zrobimy to z razm. Dziekuje pieknie Justynko za wspanialy przepis .Pozdrawiam Cie serdecznie:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję bardzo:) Na pewno największa frajda jak się ciasto zrobi razem:)

      Usuń
  9. Czasami tak jest, że wena ucieka :( Śliczne te Twoje drożdżówki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Super apetycznie wyglądają :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Ile zdjęc :))) uwielbiam takie małe, drożdżowe wypieki!!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też lubię drożdżowe w każdej formie:)

      Usuń

  12. I niech ta aktywność pozostanie, bo muffinki pięknie Ci wyrosły i wyglądają bajecznie.
    Ja uwielbiam drożdżowe wypieki - pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, zawsze miło się czyta takie komentarze:)

      Usuń
  13. oj zjadłoby się:) super!

    OdpowiedzUsuń
  14. drożdżowych muffinek jeszcze nie jadłyśmy, ale wyglądają bardzo smakowicie. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. to ja poproszę na rano do kawki- pięknie wyglądają:), a nie mam już nic

    OdpowiedzUsuń
  16. matkoo, jest po północy a ja takie rzeczy oglądam!
    chyba musze iśc.... spać :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Nigdy drożdżowych nie robiłam- a już widzę ile tracę, piękne, puszyste wyrośnięte... Ach i zdjęcia cudne

    OdpowiedzUsuń
  18. Jaki fajny pomysł - drożdżowe muffiny :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. ale mi zrobiłaś smaka ! Uwielbiam muffinki <3

    OdpowiedzUsuń
  20. Drożdżowe muffinki to dla mnie coś zupełnie nowego.

    OdpowiedzUsuń
  21. pysznie wygladaja !!
    http://zielonoma.blogspot.it/2014/05/back-to-home.html

    OdpowiedzUsuń
  22. Wyglądają cudownie. Aż mam na nie ochotę:D

    OdpowiedzUsuń
  23. Wyglądają bardzo smacznie! Bardzo lubię drożdżowe wypieki! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Wyglądają uroczo, takie pączusie :D

    OdpowiedzUsuń
  25. ah Dżoana jakie to musi być pyszne, aż język mi do tyłka ucieka, a idź Ty w cholere (:P), ja na diecie cały życie a tu takie pyszności, no jak zwykle!:D i szlak by to.... jutro będę je piekła:D

    OdpowiedzUsuń
  26. Ale mi smaki narobiłaś. Babeczki cudne

    OdpowiedzUsuń