środa, 28 stycznia 2015

Orzechowiec w wersji light


Sobotni wieczór filmowy i reklamówka orzechów do łuskania zmusiły mnie do zrobienia tego ciasta. W jaki sposób? Otóż jak już się przekonałam po kilku latach życia z moim mężem, zawsze pozostawienie mu wyboru filmu kończy się horrorem, czasami nawet i nie jednym. Przyzwyczaiłam się już do jego gustu i jakoś sama trochę polubiłam ten gatunek filmów. Po którym z kolei seansów okazało się po prostu, że te filmy są bardzo schematyczne i w cale nie takie straszne (wzięła mnie znieczulica) Jednak zdarzają się takie perełki jak te, które oglądaliśmy w minioną sobotę, po których strach wyłączyć telewizor i iść spać. Z napięciem patrzyłam na ekran czekając aż coś w końcu "wyskoczy" łupiąc jednego orzecha za drugim. W efekcie przez półtorej godziny wyłuskałam pół kilo orzechów ( a chciałam tylko kilka by zjeść sobie rano do śniadania) Nie pozostało mi zatem nic innego jak tylko upiec orzechowca. W najbliższym czasie spodziewajcie się jeszcze jednego wypieku z orzechami gdyż za długo nie można ich trzymać obranych. 
Tak na marginesie właśnie skończyłam czytać "Czarownik z archipelagu" i  jestem ciągle pod urokiem tej książki dlatego jeśli ktoś lubi fantastykę to polecam. Piękna i mądra opowieść o dojrzewaniu w której można znaleźć niesowite opisy, przemyślenia na temat  człowieczeństwa a przede wszystkim zgrabnie poprowadzoną historie głównego bohatera. Tak wspomniałam o tej książce gdyż dawno żadna nie wzbudziła we mnie tylu emocji. Zaskoczył mnie styl pisarki, który kompletnie mnie nie nudził w trakcie czytania opisów, co jest dużym wyczynem. Miałam wrażenie, że płynę po kolejnych linijkach tekstu jak tytułowy czarownik po morzu między kolejnymi wyspami. Znowu się rozmarzyłam.. Już kończę bo to nie miejsce na takie moje "wywody" ale tak jak mówiłam jak ktoś lubi taką literaturę to polecam.






Składniki:
250 g masła
200 g cukru brzozowego
4 jajka
250 g mielonych orzechów włoskich
250 g mąki pełnoziarnistej
łyżeczka proszku do pieczenia
3 łyżki jogurtu naturalnego.

polewa czekoladowa
3 łyżki kakao
3 łyżki cukru pudru
100 g masła






Wykonanie:
 Wszystkie składniki wsypujemy do miski (nie zapomnij odłożyć kilka garści orzechów  do dekoracji ciasta) i miksujemy je aż uzyskamy jednolitą masę. Gotową przekładamy do posmarowanej masłem lub wyłożonej papierem do pieczenia podłużnej formy (30 cm). Ciasto pieczemy 45 minut w temp.150 stopni. Gotowe ciasto wyciągamy i pozostawiamy do ostygnięcia. W tym czasie rozpuszczamy masło i dodajemy do niego cukier i kakao. Cały czas mieszamy aż uzyskamy jednolitą polewę. Należy  uważać aby masło się nie zagotowało. Gotową polewę rozlewamy na cieście i posypujemy reszta mielonych orzechów. Smacznego.



















Niskokaloryczny styczeń

piątek, 23 stycznia 2015

Czekoladowe ciasto drożdżowe do odrywania





Kolejny mój drożdżowy wypiek, chyba szybko nie dam wam z nimi spokoju. Ciągle szukam nowych pomysłów na wykorzystanie ciasta drożdżowego. Tym razem postanowiłam wykorzystać pomysł, który chodził już za mną od grudnia zeszłego roku ale przepisy świąteczne dominowały mi tamten czas na blogu więc dopiero teraz zaprezentuje wam mojego odrywańca. Smaczne proste ciasto, również można je zrobić w wersji cynamonowej. Jego dużą zaletą jest możliwość odrywania kawałków i nie wysłuchiwania pokrzykiwań : "ukrój mi!" 











Składniki na blaszkę 30 cm 
25 g drożdży
1/2 szklanki mleka
szczypta soli 
1/2 szklanki cukru
400 g mąki
2 jajka
3 łyżki masła

 do smakowania:
3 łyżki masła
3 łyżki kakao
2 łyżki cukru






Wykonanie:
Drożdże rozpuszczamy w ciepłym mleku. Masło rozpuszczamy na rondlu i dodajemy do zaczynu. Na koniec wsypujemy pozostałe składniki i wyrabiamy z nich ciasto. Gdy będzie elastyczne i nie będzie się kleić należy miskę przykryć szmatką  i dostawić do ciepłego miejsca na około 20 minut. W tym czasie masło rozpuszczamy w rondlu, dodajemy kakao i cukier. Wszystko razem mieszamy i możemy poczekać aż cukier się lekko zeszkli. Następnie rozwałkowujemy ciasto i smarujemy go rozpuszczonym masłem z kakaem. Kroimy ciasto na paski i układamy je jeden na drugim. Ostatnim krokiem jest przekrojenie  ciasta w poprzek w kwadraciki i ułożenie ich w pionie w podłużnej blaszce, jedno koło drugiego. Całość smarujemy białkiem z wierzchu i wkładamy do piekarnika na 40 minut / 180 stopni.   Gotowe ciasto zostawiamy do ostygnięcia. Gotowe możemy odrywać i delektować się smakiem, smacznego.














sobota, 3 stycznia 2015

szarlotkowe drożdżówki z ciasta francuskiego




Zima trzyma dalej a najlepiej przeczekać ją przy kubku ciepłej czekolady i domowych drożdżówkach. 








Składniki:
Gotowy rulon ciasta francuskiego
5 jabłek
cukier puder



Wykonanie:
Ciasto dzielimy na kwadraty i układamy na nich plasterki jabłek. Przykrywamy drugim kawałkiem ciasta i dociskamy brzegi widelcem. Pieczemy 20 minut w 180 stopniach. Gdy ostygnie posypać cukrem pudrem.