Rogaliki dosyć często goszczą na moim blogu tym razem w wersji z śliwkami a dokładnie dżemem śliwkowym. Świetnie sprawdzają się również jako nadzienie powidła śliwkowe. Mam nadzieje, że ktoś skusi się na skorzystanie z przepisu gdyż są bardzo smaczne.
Składniki na 25 rogalików
50 g drożdży
550 g mąki
150 g cukru
szklanka mleka
1/2 łyżeczki soli
4 jajka
słoik dżemu śliwkowego
Mleko lekko podgrzewamy i rozpuszczamy w niem drożdże. Wlewamy je do miski. Rozpuszczamy masło i również dajemyGO do miski. Dodajemy resztę składników ( jedno białko należy odłożyć na posmarowanie rogali) I wyrabiamy ciasto do momentu aż będzie elastyczne i przestanie się kleić do ścian naczynia. Ciasto przykrywamy ściereczką i zostawiamy do wyrośnięcia na około 2h. Po tym czasie. ciasto wykładamy na stolnice i rozwałkowujemy. Wycinamy z niego trójkąty, najlepiej żeby wyszły nam równoramienne z podstawą krótszą od ramion. Jeżeli mamy już gotowe trójkąty to układamy łyżeczkę dżemu na każdym i zwijamy je od podstawy jak roladę a boki zawijamy na kształt rogala. Gdy wszystkie będą gotowe smarujemy je białkiem, i przekładamy na brytfankę. Pieczemy 40 MINUT w 180 stopniach.
Oj, chodzą za mną rogaliki drożdżowe, chodża. Kusisz Justynko takimi wypiekami :) Pyszniutko się zapowiada :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńMniam! 5 minut temu skończyłam obiad a znowu zrobiłam się głodna...
OdpowiedzUsuńOj! z chęcią bym zjadła takiego rogalika do popołudniowej herbatki;)
OdpowiedzUsuńŚliczne rogaliczki. Porywam kilka :)
OdpowiedzUsuńKocham rogaliki i często je robię z różnymi nadzieniami :-) twoje wyglądają super i tak pewnie smakują :-) Pozdrawiam wieczorkiem :-)
OdpowiedzUsuńJakie ładne i rumiane :)
OdpowiedzUsuńz chęcią zjadłabym takie domowe rogaliki, ślicznie się prezentują ;)
OdpowiedzUsuńJa się skuszę. Szkoda, że dzieli mnie szyba monitora od tych pyszności. Ale bardzo chętnie upiekę, Bo przecież niedziela bez ciasta to nie może być :)
OdpowiedzUsuńIdealnie rumiane- jak ze śliwką to biorę od razu dwa:))
OdpowiedzUsuńMarzą mi się takie rogaliki od dawna:)
OdpowiedzUsuńJakie piękne rogale! Takie drożdżowe najlepsze :)
OdpowiedzUsuńjeeejjj jakie pysznościiii❤❤❤
OdpowiedzUsuńmmm pychotka :) do kawusi w sam raz :)
OdpowiedzUsuńMmm, wyglądają wspaniale :)
OdpowiedzUsuńMi się nigdy takich nie chce lepić...
ale mam ślinotok ... :)
OdpowiedzUsuńprzepiękny wyszły, takie złociste:)
OdpowiedzUsuńPysznie mi wyszły rogaliki z Twojego przepisu, tym razem zrobiłam z konfiturą wiśniową :)
OdpowiedzUsuńRany, jak ja dawno rogalików nie robiłam. Mniam!
OdpowiedzUsuńależ ślicznie uformowane :-))
OdpowiedzUsuńŚliwkowych jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńJakie pyszności :)
OdpowiedzUsuńale piękne, rumiane i wyrośnięte :) zjadłybyśmy z wielką chęcią :)
OdpowiedzUsuńPychotka
OdpowiedzUsuńIle masła bo w przepisie nie ma?
OdpowiedzUsuńwspaniale:)
OdpowiedzUsuń