Dzisiaj dostałam zlecenie na
wykonanie małego tortu dla koleżanki mojej mamy. Postanowiłam wykazać się swoją
inwencją twórczą i sama stworzyć przepis. Zdecydowałam się na tort kawowy i masę o smaku czekoladowym. Torcik był niewielki więc praca nad nim nie
była zbyt długotrwała. Cala jednak
zabawa tkwiła w dekoracji. Po raz pierwszy zdecydowałam się użyć masy cukrowej.
W kolejnych postach postaram się krok po kroku pokazać jak taką masę zrobić. Zabawy miałam co nie miara
gdyż masa swoją konsystencją przypomina plastelinę. Wycinanie kwiatuszków
przypominało mi czasy przedszkola. Należy jednak uważać z ilością masy cukrowej gdyż jest ona bardzo słodka i może zemdlić takie ciacho nawet najwytrwalszego łasucha. W tym celu masa udekorowałam
jedynie wierzch a ścianki obłożyłam masą waniliową (niestety czekoladowej mi
brakło) i wiórkami kokosowymi. Efekt moich zmagań widać poniżej.
Tort okazał się trafionym
pomysłem, ciasto kawowe nie jest zbyt słodkie za to masa czekoladowa rekompensuje
wszystko każdemu łasuchowi. Polecam napączowanie ciasta alkoholem, tylko należy
uważać z trunkiem z dwóch powodów. Po pierwsze chyba nikt nie chciał by się
wstawić kawałkiem tortu a po drugie ciasto może okazać się gorzkie.
Tak nawiasem rozszerzając wątek
chciałam się podzielić moim dzisiejszym odkryciem, kupując składniki do
ciasta zauważyłam, że na rynku pojawiło się coś nowego (przynajmniej dla mnie)
kolorowe wiórki kokosowe. Przyznam się, ze bardzo mnie zaciekawiły i chętnie
skorzystam z nich w kolejnych przepisać więc niech wszystkie łasuchy mają się
na baczności:)
Składniki:
ciasto:
4 jaja
szklanka mąki pszennej
3/4 szklanki cukru
pół szklanki cappuccino śmietankowego
łyżeczka proszku do pieczenia
masa:
kostka margaryny
budyń czekoladowy
0,5 l mleka
do dekoracji :
masa cukrowa
barwniki spożywcze
wiórki kokosowe
Wykonanie:
Ubić białka na sztywno i dodać jajka i cukier oraz kawę. Na koniec delikatnie wsypać mąkę z proszkiem. Ciasto pieczemy 40 minut w ok. 180 stopniach. Ostygniete ciasto kroimy na trzy krążki.
Gotujemy budyń na mleku i gdy ostygnie ucieramy margarynę na biały puch i dodajemy ostudzony budyń. Gotową masą przekładamy kolejne krążki ciasta. Dekorujemy według uznania. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz