Dzisiaj miałam wyjątkową ochotę na coś słodkiego. W zasadzie jak już tak rozpieszczam innych słodyczami dlaczego nie pozwolić sobie na małe co nieco. Przeszukałam swoje przepisy i natrafiłam na ciasteczka serowe. Dawno ich nie robiłam a są naprawdę dobre. Nie są zbyt pracochłonne dlatego zdecydowałam się na nich wykonanie. Na zdjęciu wyglądają one na dużo ciemniejsze, nie należy się tym jednak przejmować.
Z racji tego, że nie mogę jeść produktów z mąki pszennej, zastępuje ją innym rodzajem mąki i dlatego ciastka wydają się ciemniejsze. Chciałam uprzedzić, żeby ktoś nie stwierdził, ze są spalone albo, że te które zrobił nie wyszły prawidłowo. Ciastka wyszły znakomicie i wypełniły moje popołudnie przy kawie i dobrej książce. Nie ma to jak dogadzanie sobie od czasu do czasu:)
Z racji tego, że nie mogę jeść produktów z mąki pszennej, zastępuje ją innym rodzajem mąki i dlatego ciastka wydają się ciemniejsze. Chciałam uprzedzić, żeby ktoś nie stwierdził, ze są spalone albo, że te które zrobił nie wyszły prawidłowo. Ciastka wyszły znakomicie i wypełniły moje popołudnie przy kawie i dobrej książce. Nie ma to jak dogadzanie sobie od czasu do czasu:)
Składniki:
25 dag twarożka tłustego
25 dag mąki pszennej
1 jajko
4 łyżki cukru
25 dag margarny
'
Wykonanie:
Na stolnice wsypać mąkę, w środku stożka zrobić miejsce na jajko tak aby nie rozpłynęło się po stolicy. Dodać pokrojoną margarynę twarożek i cukier. Wszystkie składniki zagnieść rękami tak aby uzyskać jednolitą masę. Jeżeli ciasto w dalszym ciągu lepi się do rąk należy użyć więcej mąki tak aż ciasto będzie przypominać plastelinę. Gotowe ciasto zawijamy w folie i wkładamy na godzinę do lodówki. Po tym czasie należy ciasto rozwałkować na średnią grubość i wyciąć wzory według uznania. Wycięte ciastka układamy na brytfance i pieczemy 20 minut w 200 stopniach. Smacznego:)
Chyba się skuszę w tygodniu na wypróbowanie tego przepisu :-)
OdpowiedzUsuńpodeślij kilka ;D
OdpowiedzUsuń